kwietnia 30, 2017

Wymieniamy języki


Wymiana językowa to "darmowa" forma nauki języka obcego, w zamian za znajomość i nauczanie języka, który interesuje naszego partnera językowego. Darmowa, bo nie ma wartości pieniężnej, nie jest jednak całkowicie pozbawiona kosztów. W przypadku bowiem skutecznej wymiany językowej, zapłata nastąpi w postaci wolnego czasu dedykowanego na przygotowanie się do zajęć.
Dedykowany czas finalnie zrekompensowany zostanie otrzymaną wiedzą, która popłynie do nas bezpośrednio przez łącze internetowe od wybranego przez nas partnera jezykowego .
Haha, mam nadzieję, że to nie brzmi jak definicja z Wikipedii 😊. 

Moje intercambio

Na wymianę językową zdecydowałam niecałe dwa tygodnie temu, więc moje doświadczenie jest nie wielkie, ale malutkie już jest i za chęcią się nim z Wami podzielę.

Za mną pierwsze zajęcia i pierwsze w życiu intercambio.
Zdecydowałam się na wymianę językową, bo pod koniec czerwca kończą mi się zajęcia z języka hiszpańskiego grupowe i indywidualne prowadzone w Hiszpanii.
Język nie lubi przerw w nauce, dlatego pomyślałam, że już zawczasu dobrze będzie poszukać innej formy kontynuowania nauki, zwłaszcza, że pod koniec roku chciałabym podejść do egzaminu DELE.
Szczerze powiedziawszy, wśród sposobów na dalszą naukę wakacyjną, nie było wymiany językowej, a tylko raczej jakieś wakacyjne kursy, nauka online i bezpośredni kontakt z językiem na miejscu.

Rzecz się jednak zmieniła, gdy moja nauczycielka hiszpańskiego, poprosiła mnie o wystawienie jej opinii i rekomendacji na jednym z hiszpańskich portali dla nauczycieli języków obcych. Na owej stronie znajdowała się zakładka intercambio, gdzie zajrzałam. Ku mojemu zdziwieniu wyświetliło się sporo ofert za wymianę języka w zamian za mój ojczysty język polski.
Pomyślałam sobie, że to może całkiem fajna opcja dla mnie chociażby na wakacje. 
Warto spróbować, pomyślałam. Czemu nie? Nic mnie to nie kosztuje, oprócz poświęconego czasu, ale za to mogę byś bogatsza o nowe doświadczenie. Coś nowego, po czym sama będę mogła odpowiedzieć czy wymiana językowa to coś dla mnie.

Prześledziłam profile osób, które chcą nauczyć się polskiego, a w zamian oferują język hiszpański. Natrafiłam na profil dziewczyny, która jako, że jest nauczycielką języka hiszpańskiego, szybko przekonała mnie do siebie. Napisałam do niej wiadomość i na długi dzień otrzymałam odpowiedź zwrotną, że z CHĘCIĄ zacznie, ze mną intercambio.
No i mam co chciałam :). I co ? W pierwszym momencie zaczynam się zastanawiać, czy ja oby dobrze znam swój ojczysty język 😂 Tak tak. Bo trzeba to mieć na uwadze, mówić w ojczystym języku a nauczać go kogoś, to już nie ta sama rzeczywistość. To poziom wyższy i czasem nie da się go przejechać windą, tylko trzeba przejść schodami i na każdym stopniu się zatrzymać i wytłumaczyć komuś dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Dla jasności w odpowiedzi zwrotnej  napisałam mojej nowej towarzyszce językowej, że ja nauczycielką żadnego języka nigdy nie byłam, ale chciałabym spróbować wejść w tą rolę.
Jeśli nie wyjdzie, to podziękujemy sobie w naszych ojczystych językach i pożyczymy miłego dnia 😊. W tym przypadku byłby to język polski i węgierski, bo może to dziwne, ale moja partnerka językowa jest Węgierką. Od 8 lat ma kontakt z językiem hiszpańskim, a od 4 lat uczy języka hiszpańskiego (2 lata na Węgrzech i 2 lata w Hiszpanii).

O zaletach i wadach wymiany językowej zrobię oddzielny wpis, jak tylko wpadną kolejne lekcje, a wraz nimi większe doświadczenie w temacie.
Na ten moment mam swoją pierwszą lekcje intercambio i wyczekuję następnej.
Zajęcia trwały 1,15 godz. 15 minut słowem wstępu, później  pół godziny było dedykowane na język hiszpański, kolejne pół na polski. Na plus dla mnie podczas całego czasu mogłam używać języka hiszpańskiego i byłam korygowana na bieżąco, gdy popełniłam jakiś błąd.
Moja towarzyszka uczy się języka polskiego sama w domu od dwóch miesięcy i jest niezwykle pracowitą osobą, sympatyczną i zabawną. Z uwagi na swój młody wiek, finanse aktualnie nie pozwalają jej na prywatne lekcje, dlatego wybrała wymianę językową. Przekonała mnie do siebie jako osoba i zaimponowała ogromną motywacją do nauki, to wszystko łączy mi się w jedną pozytywną całość i motywuje również mnie, by jej pomóc np. w wymowie
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie 😊
najlepiej jak tylko będę mogła. Bo być może szybciej spotkamy się na kawie w Polsce, bo jej marzeniem jest zamieszkać, jak sama powtórzyła kilkanaście razy w pięknej Polsce z przepięknym (trudnym 😊) językiem polskim.

Gdy chcemy osiągnąć jakiś cel, nieodłącznym elementem w drodze do jego osiągnięcia, będzie robienie rzeczy, których jeszcze nigdy nie robiliśmy.

Może dla Ciebie tak jak dla mnie wymiana językowa, będzie właśnie tą rzeczą?


Może masz już swoje własne zdanie na  temat wymiany językowej poparte doświadczeniem, napisz w komentarzu. Zapraszam

Słoneczne pozdrowienia 🌞







2 komentarze:

  1. Super, ja się tak uczyłam i teraz szukam drugiej osoby. A na jakiej stronie znalazłaś tavdziewczyne? Chętnie bym kogoś polskiego pouczyla��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę, podaję stronę
      https://www.tusclasesparticulares.com/intercambio-idiomas/
      Jak uda Ci się kogoś znaleźć, daj znać :)Pozdrawiam Emilia

      Usuń

Copyright © 2016 paradaespana , Blogger